Wycieczka Szlakiem Orlich Gniazd

Klasa czwarta szkoły podstawowej w Chałupkach wraz z klasami IV-VI z Zabełkowa wyjechała na dwudniową wycieczkę 23 maja. Jechaliśmy około dwóch godzin autokarem. Gdy dotarliśmy do Olkusza, zwiedziliśmy muzeum Afrykanistyczne, a następnie ruiny zamku w Rabsztynie. Weszliśmy po wysokich, krętych schodach na jedną z wież, z której dostrzegliśmy wojskowe bazy. Po zrobieniu pamiątkowych fotek wyruszyliśmy na Pustynię Błędowską, która zrobiła na nas ogromne wrażenie, dlatego że nie była aż taka duża jak sobie wyobrażaliśmy (a największa w Polsce!), tylko szara i otoczona drzewami oraz krzakami. Następnie zwiedziliśmy najpiękniejszy zamek na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, czyli Ogrodzieniec. Cała grupa była zmęczona, z tego powodu pojechaliśmy do schroniska młodzieżowego w Woli Kalinowskiej, gdzie mieliśmy zagwarantowany nocleg. Kilometr dalej była restauracja, w której zjedliśmy pyszny obiad. Po rozpakowaniu walizek wyszliśmy na plac zabaw, a chłopcy grali w piłkę nożną. 

Drugiego dnia musieliśmy wstać o godzinie 7.00, żeby pościelić łóżka i spakować bagaże. Po śniadaniu wyruszyliśmy do Ojcowa i zwiedziliśmy bardzo ciekawe, interaktywne muzeum Szofera - współtwórcy Ojcowskiego Parku Narodowego. Oglądaliśmy w nim makietę całego parku i jaskini, film w 3D, wystawy z różnymi eksponatami, a największe wrażenie zrobił na nas sztuczny las. Następnie wędrowaliśmy szlakami Ojcowskiego parku wysoko w górę, aby dotrzeć do Groty Łokietka. Kiedy zeszliśmy z powrotem mijaliśmy przeróżne skały i ostańce wapienne, aż doszliśmy do źródła, w którym każda dziewczyna zamoczyła ręce, po to, aby mieć "powodzenie w miłości." Wróciwszy do autokaru wyruszyliśmy na ostatni już punkt programu, czyli długo przez wszystkich wyczekiwana Maczuga Herkulesa oraz zamek na Pieskowej Skale. Podsumowując musimy przyznać, że była to super wycieczka, której nigdy nie zapomnimy. 

Sandra i Oliwia

 


 

Wstecz